Mamy powody do dumy. Pochodzący z Koszalina naukowiec odkrył z grupą specjalistów związek, który może być bazą dla leku na alzheimera.

Odkrycie dotyczy związku chemicznego, który może doprowadzić do stworzenia leku dla chorych na alzheimera. Z tym że droga do wyprodukowania sprawdzonego leku jest bardzo długa i kosztowna – pochłania kilka, a nawet kilkanaście lat, a w całym tym procesie – kilka miliardów złotych. Prof. dr hab. n. med. Piotr Popik pracuje w Instytucie Farmakologii Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. Pochodzi z Koszalina. Tu uczył się w II Liceum Ogólnokształcącym im. Broniewskiego, a następne wyjechał w 1981 roku na studia medyczne do Szczecina, a później do Krakowa. I to z Krakowem związał swoje życie, ale w rozmowie z nami przyznał wczoraj, że zawsze chętnie wraca do Koszalina, gdzie mieszkają jego rodzice; tu ma też wielu przyjaciół. Mówi, że z „Bronka” miło wspomina szczególnie lekcje języka polskiego i chemii. Prof. Piotr Popik tak opowiada o kilkuletnich badaniach, które prowadził wspólnie z kolegami z PAN , a które zakończyły się sukcesem: – W procesie tworzenia każdego leku, który kupujemy w aptece, są różne fazy. W I fazie chemikpracuje nad nową strukturą związku chemicznego. Gotowy proszek trafia następnie do badania, które określa mechanizm działania. Kolejne są badania funkcjonalne oraz sprawdzenie pod kątem toksyczności – czy środek nie wywołuje skutków ubocznych u zwierząt – wyjaśnia naukowiec. – Następny krok to badania nad zwierzętami – te mają wykazać, czy np. lek na zapamiętywanie pozwala lepiej przyswajać informacje – tłumaczy dalej prof. Popik. – My jesteśmy na tym etapie, gdy możemy mówić, że badania na zwierzętach przyniosły pozytywne efekty. U nas cały ten proces od powstania proszku u chemika, do teraz, gdy znaleźliśmy partnera, któremu została sprzedana licencja, trwał 4 lata. Na każdym etapie prac potrzebny jest ktoś, kto wyłoży pieniądze. Znalezienie partnerów chętnych do sfinansowania projektu nie jest łatwe. Naukowcy jednak przez to przebrnęli. – Teraz czas na badania kliniczne z udziałem ludzi – dodaje prof. Popik. – To trwa od kilku do kilkunastu lat i kosztuje około miliarda dolarów. Gdy ten etap się zakończy, wówczas będziemy wiedzieli, czy ze związku, który stworzyliśmy, powstanie lek, który poprawi pamięć u ludzi – mówi naukowiec. W pracach brało udział wiele osób, w tym trzech liderów projektu – naukowcy z PAN, a wśród nich nasz rozmówca – prof. Piotr Popik. Na świecie jest obecnie ok. 26 milionów chorych na chorobę Alzheimera.
Źródło: gk24.pl