Do 2020 roku branża farmaceutyczna i medyczna przejdą cyfrową transformację. Segmentem, który pod względem technologicznym rozwinie się najbardziej, będzie telemedycyna. Informatycy mają też szansę wykazać się przy gromadzeniu i analizowaniu danych w badaniach klinicznych, bioinformatyce oraz analizie genomu ludzkiego, a także zapewnieniu bezpieczeństwa tych danych.
– Branża IT, przynajmniej dla osób niezainteresowanych tematem, może się wydawać dosyć odległa od branży farmaceutycznej. IT pełni jednak niezwykle ważną rolę w medycynie i farmacji – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Mazurowski, szef Globalnego Centrum Rozwiązań IT w Roche. – Całe funkcjonowanie takiej firmy jak Roche, zbieranie i analiza danych, badania kliniczne oraz ich planowanie, R&D, analiza genomu, wyciąganie wniosków, globalne zarządzanie – to wszystko działa w powiązaniu z systemami informatycznymi.
Jak wynika z raportu „Healthcare and Life Sciences Predictions 2020: A bold future?” firmy Deloitte, nowoczesne technologie powodują, że w perspektywie najbliższych czterech lat medycyna i farmacja przejdą prawdziwą rewolucję cyfrową. Innowacje będą miały przede wszystkim wpływ na sposób leczenie. Za kilka lat znacząca część terapii będzie się odbywać w domach pacjentów. Do kontaktów z lekarzem, szczególnie w przypadku chorób przewlekłych, częściej będzie dochodzić w świecie wirtualnym. To wszystko dzięki rozwojowi technologii i urządzeń mobilnych oraz wearables, czyli inteligentnym urządzeniom do noszenia na ciele.
– Patrząc w przód, widzimy też obszar wielkich wyzwań dla naszych informatyków, którzy mogą się zmierzyć z takimi zagadnieniami, jak bioinformatyka, analiza genomu ludzkiego. Tutaj mówimy już o terabajtach danych, o zaawansowanych algorytmach, które pozwolą te dane analizować i wyciągać z nich sensowne wnioski – mówi Mazurowski.
Eksperci Deloitte przewidują, że w 2020 roku pacjenci będą wiedzieć znacznie więcej na temat swojego profilu genetycznego, chorób, jakie przechodzili w przeszłości i na jakie mogą zapaść. Jednym z najpoważniejszych wyzwań dla IT w tej cyfrowej rewolucji zdaniem Marcina Mazurowskiego będzie bezpieczeństwo pozyskiwanych wrażliwych danych pacjentów.
– Zdecydowana przyszłość, i o tym bardzo głośno mówi się także w centrali naszej firmy, to będą geny. Czy tego chcemy, czy nie, specjaliści są zgodni, że dostęp do naszego DNA w pewnym momencie będzie rewolucją w stosowaniu medycyny spersonalizowanej. To jest taki obszar, na którym światy IT i farmacji bardzo się przenikają. Rozwiązania prawne z zakresu ochrony danych osobowych pewnie będą musiały trochę nadgonić postęp technologiczny – prognozuje Marcin Mazurowski.
Źródło: biznes.newseria.pl