Pszczoły wystawione na działanie glifosatu (aktywnego składnika herbicydu Roundup) tracą część pożytecznego mikrobiomu w jelitach, a także są bardziej podatne na infekcje, a co za tym idzie – śmierć, spowodowaną przez bakterie patogenne. Naukowcy twierdzą, że jest to dowód na to, że popularny herbicyd może przyczyniać się do spadku liczebności pszczół miodnych oraz rodzimych na całym globie.
Jak twierdzą badacze, istnieje potrzeba zastosowania lepszych wytycznych dotyczących użytkowania glifosatu, szczególnie w odniesieniu do ekspozycji na pszczoły. Dlaczego? Obecne wytyczne zakładają, że ten organiczny związek chemiczny nie wpływa na omawiane owady, czemu zdecydowanie zaprzecza najnowsze badanie. Z racji tego, że glifosat zakłóca pracę istotnego enzymu występującego w roślinach i mikroorganizmach (jednak nie u zwierząt), przyjęło się, że jest także nietoksyczny dla zwierząt, w tym ludzi i pszczół. Jednak najnowsze odkrycia pokazują, że glifosat osłabia zdolność do zwalczania infekcji, poprzez zmianę mikroflory jelitowej pszczół.
Badacze poddali pszczoły miodne ekspozycji na glifosat w miejscach takich jak pola, stocznie czy pobocza. Naukowcy oznaczyli grzbiety pszczół za pomocą kolorowych znaków, tak aby można było je bez problemu rozpoznać. Po trzech dniach zaobserwowali, że herbicyd znacznie ogranicza korzystną mikroflorę jelitową. Spośród ośmiu dominujących pozytywnych gatunków bakterii u pszczół, odnotowano znaczny spadek czterech. Snodgrassella alvi to gatunek bakterii, na który najbardziej wpłynął glifosat, a jest kluczowym drobnoustrojem, pomagającym pszczołom przetwarzać żywność oraz chronić przed patogenami.
Pszczoły z upośledzonym mikrobiomem jelitowym znacznie częściej umierają, kiedy zostają wystawione na oportunistyczny patogenSerratia marcescens, w porównaniu z pszczołami o nieupośledzonej mikroflorze. Serratia to szeroko rozprzestrzeniony patogen oportunistyczny, przyczyniający się do chorób pszczół na całym świecie. Wyniki są zaskakujące, ponieważ około połowa tych owadów ze zdrowym mikrobiomem narażonych na ekspozycję na herbicyd po ośmiu dniach nadal żyła, podczas gdy po tym samym czasie populacja pszczół poddanych działaniu glifosatu zmniejszyła się o ok. 90%.
Badania przeprowadzone na ludziach, pszczołach oraz innych zwierzętach wykazały, że mikrobiom jelitowy stanowi stabilną społeczność, opierającą się infekcjom poprzez oportunistycznych najeźdźców. Dlatego jeśli zakłócimy normalną, stabilną społeczność, jesteśmy bardziej podatni na inwazję patogenów. Opierając się na uzyskanych wynikach, naukowcy zalecają, aby rolnicy, ogrodnicy, a także właściciele ogródków przy domach unikali opryskiwania roślin podczas ich kwitnienia środkami na bazie glifosatu, ze względu na duże prawdopodobieństwo odwiedzenia ich przez pszczoły w celu zapylenia.
Już ponad dekadę temu pszczelarze zaczęli znajdować swoje ule zdziesiątkowane przez coś, co wydawało się być zaburzeniem kolonizacji. Miliony pszczół w tajemniczy sposób zniknęło, pozostawiając gospodarstwa z mniejszą ilością małych zapylaczy ogromnych upraw. Wyjaśnień dotyczących tego zjawiska szukano w ekspozycji na pestycydy bądź antybiotyki, utratę siedlisk i infekcjach bakteryjnych. Teraz doskonale wiemy, że najnowsze badania uwzględniają herbicydy jako dodatkową przyczynę. Oczywiście to nie jest jedyny czynnik, powodujący wszystkie zgony pszczół, ale zdecydowanie jest to coś, na co ludzie powinni zwracać znacznie większą uwagę, ponieważ glifosat jest używany na skalę globalną. Naukowcy dodają także, że trzmiele mają mikrobiom podobne do pszczół miodnych, dlatego istnieje prawdopodobieństwo, że glifosat będzie miał podobny wpływ i na te owady.
źródło: biotechnologia.pl