Odczuwasz zmęczenie nawet po dobrze przespanej nocy? Złe samopoczucie psychiczne towarzyszy Ci juz prawie każdego dnia? Masz dość widoku swoich włosów w łazience – na wannie, umywalce, podłodze, dosłownie wszędzie? Twoja odporność staje się coraz słabsza i często łapiesz infekcje? A na domiar złego obniżone libido i problemy żołądkowo-jelitowe pomimo dobrej diety..Myślisz  to musi być anemia! Idziesz na badania krwi, odbierasz wynik i nie wiesz, co o tym myśleć. Masz za dużo żelaza. Co to znaczy?  

Wysokie żelazo – nie ignoruj tego! 

Większość osób niesłusznie stwierdzi, że taki wynik to nie powód do niepokoju. Przecież to dobrze, że mamy dużo żelaza, prawda? Gorsza byłaby anemia! Często nawet lekarze widząc wynik badań laboratoryjnych, na którym żelazo jest ponad normę, bagatelizują ten stan. W naszym społeczeństwie bardzo mocno rozpowszechniony jest strach przed anemią. Tymczasem nadmiar żelaza może być nawet groźniejszy niż jego niedobór. Zmęczenie i słaba odporność to tak naprawdę dopiero pierwsze objawy przeładowania organizmu tym pierwiastkiem. Z czasem, gdy żelaza w organizmie będzie jeszcze więcej, objawy staną się bardziej dotkliwe. Zaczniesz odczuwać bóle stawów (a może już je odczuwasz?), pojawią się zaburzenia rytmu serca czy kłopoty z wątrobą i trzustką, barwa Twojej skóry (szczególnie twarzy) stanie się szarobrązowa, pojawią się skrajne wyczerpanie i brak energii, rozwinie się nieuleczalna cukrzyca i zależnie od Twojej płci: menopauza przyjdzie wcześnie lub dojdzie do impotencji oraz niepłodności. Problemy te z każdym miesiącem będą się pogłębiać i jeśli nic z tym nie zrobisz, mogą doprowadzić do trwałego uszkodzenia narządów – m.in. marskości wątroby i raka wątrobowo-komórkowego, zwyrodnień stawów utrudniających normalne poruszanie się czy niewydolności serca. Straszne, prawda? Dlatego podwyższonego poziomu żelaza nie można bagatelizować!  

Podwyższony poziom żelaza  czy zawsze oznacza coś groźnego?  

Choć podwyższony poziom żelaza nie zawsze oznacza groźne schorzenie (może być spowodowany np. problemami z przyswajaniem tego pierwiastka i z tego względu utrzymuje się on we krwi), to skutki zbyt dużej ilości żelaza w naszym organizmie mogą być niebezpieczne i nieodwracalne, jeśli w porę nie podejmiemy leczenia. Dlatego zawsze należy sprawdzić, co jest tego przyczyną. Możesz należeć do osób, u których nadmiar żelaza jest zapisany w genach – a z tym naprawdę nie ma żartów. Takich osób w Polsce jest bardzo dużo i większość nie ma o tym pojęcia.  

Kiedy żelazo powyżej normy to znak, że trzeba szybko działać?  

Wtedy, kiedy masz mutację, czyli zmianę, w genie HFE. Wbrew pozorom to bardzo częsta mutacja – jej nosicielem jest 1 na 8 osób w Polsce [1]! Natomiast 1 na 200 osób w kraju ma dwie zmiany odpowiedzialne za rozwój choroby, w przebiegu której dochodzi do przeciążenia organizmu żelazem. Choroba ta to hemochromatoza pierwotna [2]. Wyobraź sobie, że 1 na 200 osób z Twojej pracy/szkoły czy studiów cierpi na tę chorobę i bardzo prawdopodobne, że nawet o tym nie wie. Ty też możesz być taką osobą! Choć słowo „hemochromatoza” brzmi groźnie, wcześnie wykryta pozwala na normalne funkcjonowanie. Chorzy na hemochromatozę są leczeni poprzez regularne upusty krwi. To wszystko. Terapia jest więc bezpieczna, niekosztowna i dostępna. Co ważne, wczesne wykrycie hemochromatozy i zastosowanie upustów krwi pozwala na cofnięcie objawów. Niestety – gdy jest wykryta zbyt późno, zmiany są już nieodwracalne, co oznacza życie z wieloma nieuleczalnymi schorzeniami. W Polsce średni czas wykrycia tej choroby to aż 10 lat [3]! Jest to spowodowane właśnie tym, że bagatelizujemy wysoki poziom żelaza – zarówno my pacjenci, jak i lekarze. Dopiero poważne uszkodzenie wątroby sprawia, że zaczynamy szukać przyczyny. Wtedy jest już jednak za późno. Masz podwyższony poziom żelaza, ale Twoje narządy są jeszcze sprawne? To najlepszy czas na działanie! 

W jaki sposób mutacja w genie HFE wpływa na podwyższony poziom żelaza?  

Gen ten koduje białko o tej samej nazwie. Zabezpiecza ono organizm przed wystąpieniem nadmiaru żelaza, blokując wchłanianie w jelitach zbyt dużej ilości tego pierwiastka z pożywienia. Kiedy ten mechanizm nie działa prawidłowo (z powodu mutacji w genie HFE), do organizmu dostaje się zbyt dużo żelaza. Jeżeli żelazo raz zostanie wchłonięte, organizm nie ma możliwości wydalenia go. W efekcie kumuluje się ono w poszczególnych narządach. Zaczyna niszczyć zdrowe komórki i uszkadza narządy, np. wątrobę, trzustkę, serce, przysadkę mózgową (a co za tym idzie układ hormonalny).  

Co możesz zrobić, mając podwyższony poziom żelaza, aby uniknąć groźnych konsekwencji?  

To proste. Ponieważ najgroźniejszą przyczyną podwyższonego żelaza jest hemochromatoza, a ta z kolei jest chorobą genetyczną, wystarczy wykonać test genetyczny na mutacje w genie HFE. W Polsce najczęściej mamy do czynienia z trzema mutacjami: C282Y, H63D, S65C. Czemu ich zbadanie jest ważne? Ponieważ nawet jeśli w tej chwili w Twoim organizmie poziom żelaza nie jest jeszcze aż tak wysoki, żeby uszkadzać tkanki, mając mutacje w genie HFE w przyszłości może tak się stać. Dlatego powinieneś stale monitorować poziom tego pierwiastka we krwi, aby w razie potrzeby móc szybko działać. Dzięki temu masz szansę na zachowanie zdrowia i normalne życie – tak jak osoby bez hemochromatozy. Badanie genetyczne jest proste, bezbolesne i wykonuje się je raz w życiu. Najszybciej i najprościej można je wykonać prywatnie w certyfikowanym laboratorium genetycznym. Im wcześniej zostanie wykonane, tym masz większe szanse na uniknięcie powikłań hemochromatozy.