Chociaż większość z nas wie, że leków z alkoholem nie powinno się łączyć, ta złota zasada często bywa ignorowana. Zażywanie leków przeciwbólowych „na kaca” czy też spożycie alkoholu w trakcie terapii niektórymi antybiotykami a nawet najprostszymi lekami przeciwzapalnymi stosowanymi w przeziębieniu może mieć fatalne skutki dla naszego zdrowia. Szacuje się, przynajmniej 25% przyjęć pacjentów na ostrym dyżurze jest skutkiem interakcji między alkoholem a zażywanymi przez te osoby lekami. Dziś przedstawiamy leki, przy których alkoholu należy bezwzględnie unikać oraz skutki tych interakcji.
Uszkodzenie wątroby i błony śluzowej przewodu pokarmowego
Paracetamol to jeden z najpopularniejszych leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych. Mimo tak dużej popularności wiele osób nie wie, że ma dzianie hepatotoksyczne (uszkadza komórki wątrobowe), szczególnie w połączeniu z alkoholem. Jest to lek najczęściej wybierany w leczeniu bólu głowy w „syndromie dnia następnego”, co jest najgroźniejszą z możliwych opcji.
Paracetamol jest również składnikiem wielu preparatów złożonych stosowanych w przeziębieniu i grypie (Gripex, Coldrex, Fervex itd.), które zawierają jego wysokie dawki. Zażywane są one nawet kilka razy dziennie, co w połączeniu z alkoholem zwiększa ryzyko zatrucia i uszkodzenia wątroby. Kolejnymi przykładami niebezpiecznych leków w połączeniu z alkoholem jest kwas acetylosalicylowy (Aspirin, Asprocol, Polopiryna, Etopiryna) i ibuprofen (Ibuprom, Ibum, MIG 400, Nurofen), a także inne leki z grupy NLPZ. W tym przypadku istnieje ryzyko uszkodzenia błony śluzowej przewodu pokarmowego i krwawień, a także powstawania wrzodów. Bardzo niebezpieczne jest również stosowanie alkoholu w towarzystwie niektórych opioidów o przedłużonym uwalnianiu (MR, SR, XL itd.) – prowadzi to do jednorazowego wchłonięcia dużej dawki leku, co może być potencjalnie śmiertelne. Silne działanie hepatotoksyczne może wywierać także połączenie chronicznego picia i przyjmowania leków psychotropowych.
Źródło: biotechnologia.pl