Według naukowca – Stephanie Seneff, autyzm, który nazywa “najbardziej palącą chorobą na świecie”, może dotknąć 50 procent dzieci urodzonych w Stanach Zjednoczonych do roku 2025. I chociaż wiele osób ze społeczności naukowej przewraca oczami na takie ostrzeżenie, dr Seneff uważa, że glifosat ma wiele wspólnego z problemem.
Dochodząc do tej mrożącej prognozy, dr Seneff donosi, że po prostu rozszerzyła wykładniczą krzywą, którą Ośrodki Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) w USA wykorzystały w swoich badaniach nad zaburzeniami ze spektrum autyzmu w ciągu ostatnich trzech dekad. W 2014 r. CDC opublikowało dane na temat rozpowszechnienia autyzmu w Stanach Zjednoczonych, informując, że choroba występuje u 1 na 68 dzieci.
Dr Seneff utrzymuje, że gwałtownie rosnące wskaźniki autyzmu są powiązane z glifosatem, toksycznym herbicydem w Roundup Monsanto. Oprócz autyzmu dr Seneff donosi, że glifosat wiąże się z wieloma chorobami i stanami, w tym z ADHD, alergiami pokarmowymi, astmą, nieszczelnym jelitem, IBD, chorobą Alzheimera, otępieniem, chorobami serca i rakiem. Wpływ glifosatu na zdrowie człowieka – mówi dr Seneff – jest niczym innym jak czynnikiem wyniszczającym.
Źródło: szaregeny.pl