Wyobraźcie sobie nieprzespane noce- pełne lęku i bezsenności, dni – każdy związany z bólem ale bólem punktowym ciała, który nie mija. Zmęczenie, które nie pozwala normalnie funkcjonować.
Fibromialgia= cierpienie?
Może tak nie jest, zapraszam do przeczytania artykułu.
Życie z fibromialgią oznacza życie z przewlekłym bólem, zmęczeniem, zaburzeniami snu i innymi powiązanymi kluczowymi objawami. Do chwili obecnej farmakoterapia generuje skromne korzyści. Niektóre obserwacje wskazują, że znaczna większość objawów fibromialgii może być klinicznym objawem łagodnego niedoboru tiaminy z powodu dysfunkcji aktywnego transportu tiaminy z krwi do mitochondriów lub do nieprawidłowości enzymatycznych.[1]
Fibromyalgia (FM) jest formą reumatyzmu niesortowego, charakteryzującego się przewlekłym rozległym bólem mięśniowo-szkieletowym i tkliwością.[2]
Oprócz osłabiającego zmęczenia, większość pacjentów z zespołem przewlekłego zmęczenia (CFS) doświadcza przewlekłego powszechnego bólu. Te dolegliwości bólowe wykazują największe nakładanie się CFS i fibromialgii (FM). Chociaż literatura dostarcza dowodów na centralne uczulenie jako przyczynę bólu mięśniowo-szkieletowego w FM, w CFS obecnie brakuje takich dowodów, pomimo zaobserwowanych podobieństw w obu chorobach. Wiedza dotycząca fizjologicznego mechanizmu centralnego uczulenia, patofizjologii i przetwarzania bólu w FM oraz wiedzy na temat patofizjologii CFS prowadzi do hipotezy, że centralne uczulenie jest również odpowiedzialne za utrzymujące się dolegliwości bólowe w CFS. Ta hipoteza opiera się na przeczulicy bólowej i alodynii opisanej w CFS, na podwyższone stężenia tlenku azotu we krwi pacjentów z CFS, na typowe style osobowości obserwowane w CFS i na nieprawidłowości mózgu pokazane na obrazach mózgu. Aby zbadać obecną hipotezę, potrzeba więcej badań.[3]
Wszędzie w publikacjach zagranicznych jak i w polskich spotykamy informacje, że FM jest raczej chorobą reumatologiczną, ze względu na symptomy z którymi zmaga się przeważnie chora kobieta. Rzadko kiedy bowiem, ta jednostka chorobowa występuje u mężczyzn. W takim razie kto leczy lub próbuje leczyć tą jednostkę? Psychiatrzy, pewnie ze względu na lęki czy zaburzenia snu występujące. Bardzo często leczenie jest prowadzone równocześnie przez reumatologa, neurologa i psychiatrę.
W każdym razie choroba nie jest poznana na tyle, żeby jednoznacznie stwierdzić co ją wywołuje i jak ją wyleczyć?
Co można w takim razie zrobić aby ulżyć chorym w cierpieniu?
Wyobraźcie sobie nieprzespane noce- pełne lęku i bezsenności, dni – każdy związany z bólem ale bólem punktowym ciała, który nie mija. Zmęczenie, które nie pozwala normalnie funkcjonować.
Co to za choroba?
Związana jest z syntezą tlenku azotu.
Stwierdziliśmy, że aktywność NOS była istotnie wyższa, natomiast aktywność arginaza była niższa u pacjentów z FM. W analizie korelacji poziomy NOS wykazały statystycznie istotną dodatnią korelację z bólem w klatce piersiowej i parametrami duszności. Aktywność enzymu NOS była wyższa u osób z pozytywnym wywiadem dotyczącym migreny, bólu i porannej sztywności. Z drugiej strony poziomy arginazy były niższe u osób z pozytywną historią zespołu jelita drażliwego i sztywności porannej.[8]
Chociaż fibromialgia nie jest przenoszona bezpośrednio z rodziców na dzieci, to jednak wydaje się, że choroba częściej pojawia się w niektórych rodzinach. Przypadki rozwinięcia się fibromialgii są wielokrotnie częstsze w rodzinach w których już ktoś choruje/chorował na fibromialgię, niż w rodzinach, w których nikt nie miał fibromialgii.
Badania genetyczne członków rodzin osób chorych a fibromialgię i/lub inne przewlekłe zespoły bólowe ujawniły szereg genów, które mogą tłumaczyć dlaczego te schorzenia, jak się wydaje, pojawiają się w niektórych rodzinach. Każdy z tych genów odgrywa rolę w odpowiedzi układu nerwowego na bodźce bólowe. Niektóre z tych genów są również związane z występowaniem depresji czy lęku, co może tłumaczyć, dlaczego stosowanie pewnych leków antydepresyjne może pomóc w łagodzeniu objawów fibromialgii.[4]
Co w takim razie, może pomóc? Pomagają często leki testowane (niestety) ale w pełni skutecznego jeszcze nie znaleziono bo tak jak nie jest jeszcze poznana ta choroba tak i leczenie nie jest poznane.
W tej chwili, leczy się wybiórczo – symptomatycznie. Nie wynaleziono leku, który podziałałby na zespół objawów występujących w chorobie.
Zajrzyjmy za granice naszego kraju, gdzie badań wykonywanych jest wiele i prowadzone są od wielu lat.
Wybrano trzech pacjentów dotkniętych wyłącznie FM. Mieli określoną diagnozę przeprowadzoną zgodnie z aktualnymi kryteriami stosowanymi w tej chorobie (American College of Rheumatology, 1990). Pacjentów przez lata obserwowało co najmniej pięciu różnych reumatologów i wszyscy potwierdzili diagnozę. Pacjenci przeprowadzili badania biochemiczne i hematologiczne sugerowane dla tej patologii. Badania laboratoryjne obejmują pomiar szybkości sedymentacji erytrocytów, poziomów białka reaktywnego C, pełnej liczby krwinek, kompleksowego panelu metabolicznego i testu czynności tarczycy. Wartości wszystkich wyżej wymienionych egzaminów zawsze były normalne. Ponadto pacjenci wykonali kilka badań immunologicznych (tj. Czynnik reumatoidalny, przeciwciała przeciwjądrowe itd.), Które zawsze dały wynik prawidłowy.12 , witamina D, ferrytyna, zdolność wiązania żelaza i procent nasycenia; wszystkie były również w granicach wartości normalnych. Pacjenci nie byli testowani na chorobę z Lyme. Stało się tak dlatego, że nasi reumatolodzy z kolektywu uznali chorobę za bardzo odległą (15 przypadków w ciągu ostatnich 10 lat w regionie, w którym żyją nasi pacjenci). Ponadto pacjenci nie zgłaszali reumatologom żadnych podróży do endemicznych stref chorób przenoszonych przez kleszcze.
Ogólnie rzecz biorąc, uzyskaliśmy pozytywną odpowiedź na podawanie tiaminy. Obecność objawów łagodnego niedoboru tiaminy u pacjentów z prawidłowym stężeniem tiaminy i TPP we krwi może być wyjaśniona w odniesieniu do postaci niedoboru tiaminy z powodu dysfunkcji mechanizmu aktywnego transportu witaminy B 1 z krwi do mitochondriów lub, być może, ze względu na strukturalne anomalie enzymatyczne. Podawanie dużych ilości tiaminy doustnie zwiększa stężenie we krwi do poziomów, przy których pasywny transport przywraca prawidłowy metabolizm glukozy. Według różnych autorów, dysfunkcja aktywnego transportu może zostać przezwyciężona przez dyfuzję, w której pośredniczą stężenia ponadnormalnych tiaminy. 11
Metabolizm glukozy wszystkich narządów powraca do prawidłowych wartości i wszystkie objawy są zmniejszone. Uważamy, że konieczne jest przepisanie przez całe życie wysokich dawek tiaminy chorym osobnikom.
Liczby pacjentów 2 i 3 nigdy nie donoszą o żadnej poprawie ani zmęczenia, ani CWP, dopóki dawka nie zostanie zwiększona do 1500 mg / dzień. Zamiast tego nastąpiła nagła poprawa przy dawkach 1800 mg / dobę.Terapia wydaje się cechować efektem “wszystko albo nic”. Innymi słowy, poniżej podanej dziennej dawki minimalnej nie zaobserwowano poprawy. Empirycznie, dowiedzieliśmy się, że po uzyskaniu odczuwalnej poprawy zmęczenia i powiązanych objawów, dalszy wzrost dawek tiaminy doprowadził w niewielu przypadkach do łagodnego tachykardii (90-100 uderzeń na minutę) i trudności w zasypianiu.
Naszym zdaniem zmęczenie, zaburzenia snu, depresja, lęk i problemy sercowe są przejawem klasycznego łagodnego niedoboru tiaminy. Ból CWP u pacjenta z FM nie jest objawem klasycznego niedoboru tiaminy; raczej może dlatego, że w obrębie kręgosłupa i kręgosłupa górnego, które kontrolują wejścia czuciowe, występuje ostrzejsza dysfunkcja ogniskowego metabolizmu transportowego tiaminy, która wytwarza ten objaw drażnienia.
Podczas tego badania nie obserwowano żadnych skutków ubocznych ze względu na dawkę tiaminy podawaną pacjentom. W literaturze nie ma badań, w których zaobserwowano skutki uboczne związane z codziennym stosowaniem wysokich dawek tiaminy. 15 Pacjenci leczeni z powodu FM nie wykazywali żadnego efektu ubocznego. Jednak u niektórych pacjentów leczonych tym schematem w innych schorzeniach obserwowano działania niepożądane, takie jak tachykardia i bezsenność. 6
Nie przeprowadzono badań metabolicznych u pacjentów dotkniętych fibromialgią, a mechanizm działania tiaminy pozostaje spekulatywny dla tej choroby.
Konieczne są dalsze badania, aby potwierdzić nasze obserwacje. Jesteśmy głęboko przekonani, że nasze obserwacje stanowią ważny wkład w ulżenie wielu pacjentom.[5]
Jak widzimy tiamina, wyjątkowo służy pacjentom i to w wysokich dawkach, o działaniu B1 wspominaliśmy TUTAJ.
Wiemy, jak bardzo duże zmiany wnosi stres oksydacyjny do naszego organizmu, nie jest ani łatwy ani przyjemny, sieje duże spustoszenie. Dziś sprawdźmy jaki był wpływ 12-tygodniowej terapii skojarzonej na stres oksydacyjny u kobiet z fibromialgią .
Celem tego badania było zbadanie wpływu terapii wysiłkowej na stres oksydacyjny u pacjentów z fibromialgią oraz związek między stresem oksydacyjnym a objawami fibromialgii . Trzydzieści kobiet, u których zdiagnozowano fibromialgię według wstępnych kryteriów American College of Rheumatology, oraz 23 zdrowe kobiety, których kobiety w podeszłym wieku i waga zostały zakwalifikowane do badania. Oceniano intensywność bólu z wizualną skalą analogową (VAS), liczbę punktów czułości, kwestionariusz wpływu fibromialgii (FIQ), inwentarz depresji Becka (BDI). erapia wysiłkowa składała się z okresu rozgrzewania trwającego 10 minut, okresu ćwiczeń aerobowych 20 min, ćwiczeń wzmacniających mięśnie przez 20 min i 10 minut okresu schładzania. Terapia trwała 1 godzinę trzy razy w tygodniu w okresie 12 tygodni. Wszystkie parametry zostały ponownie ocenione po leczeniu w grupie pacjentów.
Ćwiczenie poprawiło wszystkie parametry stresu oksydacyjnego i parametry antyoksydacyjne. Również wszystkie parametry kliniczne zostały poprawione podczas ćwiczeń. Powinniśmy skupić się na stresie oksydacyjnym w leczeniu fibromialgii,którego głównym celem jest zmniejszenie obciążenia oksydacyjnego.[6]
Wiemy już, że tiamina ma znaczny wpływ na ustąpienie objawów a okazuje się, że ćwiczenia dodadzą jeszcze więcej zdrowia i to nie tylko osobom chorym na FM.
W kolejnym badaniu, gdzie sprawdzano skuteczność terapii wodnej wykazano:
Nasze wyniki pokazały, że zarówno terapia wodna, jak i domowe programy ćwiczeń mają korzystny wpływ na FIQ, BDI i NTP. W leczeniu bólu tylko terapia wodna wydaje się mieć długofalowe skutki.[7]
Spotkałam się również i z poniższą teorią.
Czy terapie probiotyczne są przydatne w przypadku zespołu fibromialgii lub pacjentów z zespołem przewlekłego zmęczenia?
Dowody sugerują, że mikroflora jelit może odgrywać ważną rolę w zespole fibromialgii (FMS) i zespole chronicznego zmęczenia (CFS). Podawanie szczepu Lactobacillus casei Shirota u pacjentów z CFS, w ciągu 8 tygodni, zmniejszyło wyniki lękowe. Również, ten probiotyk zmienił skład kału po 8 tygodniach leczenia. Dodatkowo, leczenie Bifidobacterium infantis 35624 u pacjentów z CFS, w tym samym okresie, zmniejszyło biomarkery zapalne. Dowody na przydatność probiotyków u pacjentów z CFS i FMS pozostają ograniczone. Badane szczepy probiotyków wykazały znaczący wpływ na modulację lęku i procesów zapalnych u pacjentów z CFS. Konieczne są jednak bardziej eksperymentalne badania, skupiające się głównie na objawach badanych patologii.
To jak widać kolejny trop, wcale nie tak skomplikowany a jednak poprawiający kondycję.
Jak ważny jest stan jelit wie każdy z nas kto już choć trochę zagłębił się w choroby powiązane z mutacjami.
Dochodzimy do sedna, wiemy przecież, że dieta w różnych chorobach to sprawa kluczowa, wspomagająca terapię lekową a jakże często bagatelizowana przez służby medyczne zajmujące się często leczeniem wyłącznie medykamentami.
Ostatnio zaproponowano, aby nierównowaga składników odżywczych, w tym niezbędnych jonów metali i witamin, mogła odgrywać kluczową rolę w rozwoju FM. Ból mięśniowy jest związany z niedoborami aminokwasów, magnezu, selenu, witamin B i D, a także ze szkodliwym działaniem metali ciężkich, takich jak rtęć, kadm i ołów. Badania wskazują, że pacjenci z niedoborem niektórych niezbędnych składników odżywczych mogą mieć zaburzenia funkcji mechanizmów hamujących ból, a także zmęczenie i inne objawy FM. Ponadto rtęć i inne toksyczne pierwiastki mogą zakłócać biodostępność niezbędnych składników odżywczych. W tym przeglądzie analizuje się wiele skutków metali i witamin w ocenie bólu u pacjentów z FM. Wskazówki dietetyczne mają zatem kluczowe znaczenie dla pacjentów z FM, aby pomóc im w poprawieniu suboptymalnego lub deficytowego przyjmowania niezbędnych składników odżywczych. Po osiągnięciu optymalnego poziomu odżywiania, poziom bólu jest zwykle obniżany. Dodatkowe badania są zalecane w dziedzinie FM i żywienia, aby ujawnić dalsze możliwe związki.[10]
Sprawdźmy jeszcze związek pomiędzy wit. D i FM.
Witamina D jest kofaktorem odpowiedzialnym za zaburzenia autoimmunologiczne. Nie ma zgody w badaniach dotyczących związku między witaminą D a fibromialgią. Nasza metaanaliza wykazała, że poziom witaminy D w surowicy pacjentów z fibromialgią był znacznie niższy niż w grupie kontrolnej.[11]
Sugerowałoby to suplementację wit. D, której i tak wszyscy potrzebujemy.
Reakcja na witaminę B12 i kwas foliowy w zapaleniu mózgu i mięśni oraz fibromialgii .
Pacjenci z myalgic encephalomyelitis (ME, zwany także zespół chronicznego zmęczenia) mogą najbardziej odpowiadać na częste iniekcje witaminy B12, w życiowym połączeniu z doustnym kwasem foliowym. Jednak nie ma ustalonego algorytmu dla zindywidualizowanych optymalnych dawek, a tempo poprawy może się znacznie różnić pomiędzy osobami reagującymi. Stosunek dawka-odpowiedź i długotrwałe działanie B12 / kwasu foliowego potwierdzają prawdziwą pozytywną odpowiedź w badanej grupie pacjentów z ME / fibromialgią . Ważne jest, aby być czujnym na współistniejącą dysfunkcję tarczycy i podejrzewamy, że istnieje ryzyko przeciwdziałania zakłóceniom między B12 / kwasem foliowym a niektórymi opioidowymi lekami przeciwbólowymi i innymi lekami, które muszą być demetylowane w ramach ich metabolizmu. Kwestie te należy rozważyć, gdy zaplanowane zostaną badania kontrolne dotyczące ME i fibromialgii .[12]
O znaczeniu wit. B12 poczytacie Państwo więcej w wcześniejszym artykule TUTAJ.
Okazuje się, że dostępne leki, właściwa dieta, suplementy oraz ruch potrafią zdziałać cuda. Do tego zestawu dodajmy wiarę, że się uda.
źródło:szaregeny.pl