Rozpoczęliśmy pierwsze w naszym kraju niekomercyjne badanie kliniczne trójlekowej terapii stosowanej w leczeniu szpiczaka – poinformował PAP prezes Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego dr Dominik Dytfeld z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Specjalista mówił o tym podczas odbywających się w New Delhi 16. Warsztatów Szpiczakowych. W jego opinii jest to z pewnością pierwsze takie badanie w polskiej hematologii, a być może i w całej naszej onkologii. W Polsce było już testowanych na pacjentach wiele leków onkologicznych, ale prowadzono je na zlecenie firm farmaceutycznych, a polscy lekarze byli jedynie ich podwykonawcami. Teraz sami nimi kierują według własnego pomysłu.

„Nasze badanie jest autorskim przedsięwzięciem i prowadzimy je wspólnie z University of Chicago, w którym pracuje prof. Andrzej Jakubowiak, jeden z najbardziej znanych specjalistów na świecie w leczeniu szpiczaka” – powiedział PAP dr Dominik Dytfeld z Katedry i Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku Kostnego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Badanie obejmie w sumie 200 pacjentów, z tego 140 z Polski i 60 ze Stanów Zjednoczonych. Testowane będą trzy leki: carfilzomib (inhibitor proteasomu), lenalidomid (lek immunomodulacyjny) i deksametazon (syntetyczny glikokortykosteroid). Będą one podawane jednocześnie pacjentom ze szpiczakiem, nowotworem krwi, poddanych po raz pierwszy autologicznemu przeszczepowi szpiku kostnego (z komórek krwiotwórczych pobranych od chorego).

„Chcemy sprawdzić, czy taka trójlekowa terapia podtrzymująca po tej transplantacji daje lepsze efekty aniżeli podawanie chorym jedynie lenalidomidu” – wyjaśnił dr Dytfeld. Dlatego objęci tymi badaniami pacjenci będą podzieleni na dwie grupy: jedna otrzyma trzy leki, a druga tylko ten jeden. Potem będą porównywane wyniki leczenia wszystkich tych chorych.

Prezes Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego podkreśla, że takie badanie niekomercyjne oznacza, że nie może być ono wykorzystywane do nowej rejestracji leków ani do zmiany jego wskazania przez firmy farmaceutyczne, ani do celów marketingowych. Służy ono jedynie do opracowania nowych standardów leczenia. To nowość w polskiej onkologii. Badaniami tymi zainteresowani są już hematolodzy z Norwegii, Szwecji i Danii.

W badaniu uczestniczą już cztery polskie ośrodki hematologiczne: w Poznaniu i Gorzowie Wielkopolskim oraz we Wrocławiu i Warszawie. Niedługo mają do nich dołączyć placówki w Lublinie i Łodzi. Testowane leki dostarczane są przez ich producentów, czyli firmy Celgene oraz Amgen. Badaniami tymi objęto na razie sześciu pacjentów z Polski, pozostali z naszego kraju mają być do nich włączeni w najbliższych kilku miesiącach.

Polskie Konsorcjum Szpiczakowe planuje rozpocząć kolejne badanie niekomercyjne z użyciem innego jeszcze leku nowej generacji o nazwie daratumamb. Jest on stosowanym w leczeniu szpiczaka przeciwciałem monoklonalnym. „Chcemy wypróbować, jakie przyniesie efekty w leczeniu tzw. choroby resztkowej szpiczaka” – powiedział dr Dytfeld.

Specjalista wyjaśnił, że choroba resztkowa polega na tym, że chory czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów szpiczaka, np. nie ma niewydolności nerek, a jego choroba jest w remisji. Różnymi metodami można jednak wykryć w jego organizmie komórki nowotworowe (plazmocytowe) lub świadczące o nich nieprawidłowe białka monoklonalne. W tym celu bada się krew lub mocz pacjenta (żeby wykryć te nieprawidłowe białka), jeszcze dokładniejszą metodą jest badanie próbki szpiku.

„Chcemy sprawdzić, czy warto rozpocząć leczenie już w chwili pojawienia się objawów choroby resztkowej, czyli takiej, jaka wykrywalna jest jedynie na poziomie molekularnym” – podkreślił dr Dytfeld. Jeszcze 5-10 lat temu nikt o chorobie resztkowej w szpiczaku nie słyszał. Wkrótce może ona stać się wyznacznikiem strategii leczenia dzięki wprowadzeniu lepszych metod diagnostycznych.

Specjalista powiedział w rozmowie z PAP, że choroba resztkowa w leczeniu szpiczaka będzie głównym tematem konferencji, która 20 kwietnia odbędzie się we Wrocławiu.

„Mamy ogromny postęp w leczeniu szpiczaka. Dostępnych jest sześć różnego typu cząsteczek terapeutycznych, choć nie wszystkie jeszcze są refundowane w Polsce. Jednak badania kliniczne oraz takie niekomercyjne badanie jak nasze zwiększają do nich dostęp również w naszym kraju” – dodał dr Dytfeld. Kolejne polskie badanie niekomercyjne z wykorzystaniem przeciwciała monoklonalnego może się rozpocząć w 2018 r.

Źródło: biznes.onet.pl