Badanie OCT, dna oka czy kąta przesączania to tylko kilka z wielu badań diagnostycznych, które wykorzystuje się przy stwierdzaniu jaskry. Podaje się, że na tę chorobę może cierpieć nawet ponad 800 tysięcy Polków. Pomimo że w obecnych czasach diagnostyka jest już na wysokim poziomie, to prawie 80% chorych nadal nie zdaje sobie sprawy z tego, że chorują na tę przypadłość. Prowadzi ona do pogorszenia, a w skrajnych przypadkach nawet do utraty wzroku poprzez degenerację nerwu wzrokowego.
Rozwija się powoli, początkowo nie daje żadnych objawów i prowadzi to trwałego uszkodzenia nerwu wzrokowego i komórek zwojowych siatkówki – tak w skrócie można przedstawić jaskrę, która nieleczona nieuchronnie prowadzi do trwałego pogorszenia wzroku, a nawet jego utraty. W budowie oka można wyróżnić komorę przednią i tylną, znajdujące się w przedniej części oka – za rogówką.
W warunkach fizjologicznych przednia komora wypełniona jest cieczą wodnistą, która krąży wewnątrz dzięki właściwemu ciśnieniu powstającemu na skutek ciągłego napływu i odpływu cieczy z komory. Kiedy przepływ cieczy zostaje zaburzony, gromadzi się ona wewnątrz komory, przyczyniając się do wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowego, co z kolei może uszkadzać nerw wzrokowy, a tym samym powodować jaskrę.
Źródło: dobrystan.pl