Ruszyły badania drugiej fazy dotyczące skuteczności leczenia terapii łączącej paclitaxel (chemioterapeutyk) i opracowywany lek reparixin w guzach przerzutowych raka piersi.

W badaniu, zaprezentowanym podczas 38. sympozjum Raka Piersi w San Antonio (USA), bierze udział 65 ośrodków w siedmiu krajach z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych.

Włoskie badania mają zapewnić innowacyjny sposób leczenia potrójnie negatywnego raka piersi, który przyczynia się do około 15 proc. wszystkich przypadków raka piersi.

Po wstępnych obserwacjach dotyczących bezpieczeństwa i tolerancji terapia jest poddawana badaniom klinicznym fRida. To wieloośrodkowe, randomizowane badanie fazy 2 wykorzystujące podwójnie ślepą próbę oraz placebo, które porównuje łączne leczenie preparatami paclitaxel i reparixin z leczeniem jedynie chemioterapią.

Jak wyjaśniła Jenny Chang, lekarz i dyrektor Houston Methodist Cancer Center przeprowadzone wcześniej badanie fazy Ib pacjentów z przerzutowym rakiem piersi zostało już zakończone. Zebrane w ten sposób dane potwierdzające hipotezę roboczą, a w szczególności potencjalny mechanizm działania leku reparixin w leczeniu takich nowotworów, które są obecnie pozbawione leczenia ukierunkowanego.

Pacjenci biorący udział w badaniach II fazy zostali podzieleni na dwie grupy, które przyjmują środek paclitaxel (80 mg/m2) co tydzień przez okres dwóch tygodni (trzy podania). Pierwsza grupa dostaje oprócz tego reparixin (w dawce 1200 mg, trzy razy dziennie przez 21 kolejnych dni), natomiast grupa kontrolna zamiast tego otrzymuje placebo (w tej samej dawce). Po tygodniu bez leczenia terapia łączona kontynuowana jest na początku piątego tygodnia.

Postępy choroby oceniane są co 8 tygodni, a pacjenci będą obserwowani przez rok od końca leczenia. Głównym celem badania jest ocena przeżycia bez postępów choroby, celami drugorzędnymi zaś są bezpieczeństwo oraz pomiary: mediany przeżycia bez postępów choroby, całkowity wskaźnik przeżycia oraz obiektywne reakcje na terapię łączoną.

Jak zaznaczył dr Chang obecnie jedyne metody leczenia nowotworów o tej postaci to inwazja chirurgiczna, radioterapia i chemioterapia. Zaobserwowano jednak, że chemioterapia wydaje się sprzyjać rozprzestrzenianiu nowotworowych komórek macierzystych, co skutkuje częstym występowaniem przerzutów oraz nawrotów choroby po zakończeniu leczenia. Dlatego uważnie oceniamy rolę leku reparixin, który ma wpływać właśnie na nowotworowe komórki macierzyste.

Eugenio Aringhieri, główny dyrektor wykonawczy firmy Dompe uważa, że badanie to jest kamieniem milowym w rozwoju badanego przez naukowców leku reparixin. Lek jest potencjalnym rozwiązaniem dla wszystkich pacjentów, którzy zmagają się z tą chorobą bez możliwości użycia terapii celowanej.

Dodał też, że w niedawno zakończonym badaniu fazy Ib pacjentów z przerzutowym rakiem piersi połączenie preparatów reparixin i paclitaxel spowodowało niewielki odsetek wystąpienia działań niepożądanych oraz spory odsetek dłuższego okresu progresji choroby.

 

Źródło: rynekzdrowia.pl